Apostazja.info na Facebook'u

Z forum internetowego strony www.apologetyka.katolik.pl

user [Stani]: Trzeba złozyć deklarację przed kompetentną władzą kościelną. Na piśmie, albo w obecności co najmniej dwóch świadków. Ewnetualnie spełnic inny akt majacy charakter prawny: np. dokonanie konwersji do innego wyznania. Nie wystarcz sam fakt nie praktywkowania wiary, wyrażania poglądów sprzecznych z nauka Kościoła itd.

user [Stani]: Prawo kanoniczne zada wymaga "aktu formalnego", aby odstąwpienie od Kościoła posiadało skutki prawne (a o takie chyba chodzi w pyytaniu). "Notoryczne porzucenie wiary katolickiej" takich skutków nie wywoluje (np. w przypadku zawierania malzenstwa). "Akt formalny" nie polega na jakimkolwiek wyrażeniu swojej woli, lecz tkwi w rzeczywistym akcie prawnym o charakterze publicznym. Taki "akt formalny" winien zawierać jasne, i prawnie znaczace, wyrażenie woli wystąpienia z Kościoła katolickiego:
- implicite, poprzez publiczne przystąpienie do innego wyznania, religii lub sekty, lub stwowarzyszenia, które z natury swojej przeciwne jest Kościółowi katolickiemu lub jego doktrynie, lub
- esplicite, poprzez deklarację złożoną wobec kompetentnej władzy kościelnej w formie przepisanej przez Kodeks Prawa Kanonicznego (kan kan 1538-1543 CIC), lub poprzez publiczny akt cywilny, doręczony do wiadomości kompetentnej władzy kościelnej.
W Kodeksie "Odstąpienie od Kościoła aktem formalnym" (actu formali ab Ecclesia defecere) różni się w skutkach kanonicznych(!) od "notorycznego porzucenia wiary katolickiej" (notorie catholicam fidem abiecere). "Odstąpienie od Kościoła aktem formalnym" nie utożasamia się więc z notorycznym brakiem wspólnoty kościelnej, która nie pociaga za sobą takich samych skutków prawnych, np. nieobowiązywania formy kanonicznej małżeństwa, czy braku przeszkody różności religii. "Akt formalny" musi zawierać wolę dokonania prawdziwej i własnej apostazji, przystapienia do herezji lub wystapienia spod zwierzchnictwa Najwyższego Pontifexa i komunii z członkami Kościoła katolickiego (kan. 751 CIC), z którego to powodu podlega się ekskomunice, o której w kan. 1364 CIC.
Przeciwko deklaracji o "odstąpieniu z Kościoła", dokonanej publicznie, zawsze przyjmuje się jednak dowody przeciwne, ponieważ może zajść przypadek, iż wola wenętrzna nie odpowiada deklaracji zewnętrznej. Motywy deklaracji "odstąpienia od Kościoła" dokonanej przed funkcjonariuszem cywilnym mogą być różnej natury: nacisk polityczny, konflikt z proboszczem czy innym przedstawicielem Kościoła, lub chęć uniknięcia płacenia podatku kościelnego (Kirchensteuer), tam gdzie obowiazuje. I tak np. w Niemczech, Austrii i niektórych kantonach Szwajcarii, czyli tam gdzie państwo przyznaje Kościołowi prawo do podatku, obywatele mogą uniknąć tego obowiązku, kiedy złożą (przed urzędnikiem publicznym!) deklaracje wystapienia z Kościoła. Jeżeli taka deklaracja miałaby jedynie na celu niepłacenie podatku, to choć może stanowić pogwałcenie obowiązku wspomagania i utryzmania Kościoła, nie pociaga za sobą (w skutkach kanonicznych) odstąpienia od Koscioła.

user [AD2003_11:00AM]: Po przeczytaniu, tego co napisałeś, wniosek jest jeden: nie ma przepisów regulujących wystąpienie z kościoła - rezygnacji. Mówimy o KRK w Polsce. Wszystko opiera się o karę ekskomuniki (kan. 1364). A zatem do jej zastosowania musi pojawić się przewinienie, które podlega karze ekskomuniki, i nie ma znaczenia, czy ktoś złoży dokument, czy powie proboszczowi, czy też nie będzie podejmował żadnych działań. BTW: nie mieszałbym praw obowiązujących w innych krajach do tematu, gdyż są to, po prostu, inne prawa.

user [Stani]: Kodeks prawa kanonicznego obowiazuje wszystkich katolików należących do Koścoioła zachodniego, a więc zdecydowana większość w Polsce. polska nie jest jakimś wyjątkiem. Kodeksowi prawa Kanonicznego nie podlagają jedynie katolicy należący do poszczególnych Kościołów wschodnich, mają oni swój własny Kodeks (Codex Canonum Ecclesiarum Orientalium). Jeżeli pisałem o Niemczech, Austrii i Szwajcarii to jedynie dla zilustrowania przypadku, kiedy ktoś występuje z Kościoła przez urzędnikiem publicznym, w Polsce taki przypadek by nie występował.Trzeba się pofatygować do proboszcza. Można się spotkać z takimi jedynie przypadkami wśród ludzi, którzy mieszkali w tych krajach, a potem wrócili do Polski.

user [Stani]: Alez nie chodzi o poddanie sie karze, lecz o wystapienie z Kościoła (...). Dopoki nie wystapi w sposob formalny z Kosciola, to do niego prawnie przynalezy, z wszystkimi konsekwencjami. Jezli chce sie od nich "wyzwolic", takze w zakresie zewnętrznym, musi wystapic formalnie z Kosciola. Nie wystarczy po prostu nie praktykowac czy tez nie wierzyc. I nie jest tez tak, iż aby wystapić z Kościoła, trzeba popełnić przestepstwo. Ktoś kto chce z Kościoła wystąpić, nie musi z nim najpierw publicznie walczyć. To byłby absurd.

user [Stani]: Deklaracja złożona przez osobę, która pragnie "odststąpić od kościoła Katolickiego" musi zawierać wyrażnie określoną i zgodną z nastawieniem wewnętrznym deklarację woli odtąpienia od Kościoła katolickiego, której motywem są apostazja lub herezja bądż schizma, za które w kan. 1364 CIC grozi kara ekskomuniki latae sententiae. Chodziło więc o motywy zawarte w deklaracji o odstapieniu od Kościoła katolickiego, tak aby wystapienie to wywoływało skutki prawne. Ekskomunika (zwłaszcza latae sententiae) nie oznacza "odstąpienia od Kościoła").

user [Wojtek37]: Stani - jeśli ktoś świadomie występuje z KRzK i wstępuje do innego automatycznie ściąga na siebie anatemę - czeż nie?

user [Stani]: Tak, jest to ekskomunika latae sententiae. Zadko bywa deklarowana; raczej w przypadku duchownych, lub osób, które piastuja urzędy kościelne.

user [Stani]: oczywiście jeżeli Kościół lub Wspólnota kościelna do której wstępuje nie pozostaje w pełnej komunii ze Stalicą Apostolską. Jeżeli osoba występuje z KRzK i wstępuje (z odpowiednia dyspensą St. Ap.) do np. UCGK to ekskomuniki za soba nie pociąga )) Problem przechodzenia z jednego Kościoła do innego w tym wypadku szczegółowo określa Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich, i w tym przypadku obowiązuje on takze łacinników. CIC nie zawiera bowiem takich uregulowań, a jest dokumentem wcześniejszym niż CCEO. Co ciekawe, kanony te obowiazują także w przypadku konwersji prawosławnego na katolicyzm. Taki prawosławny ma obowiazek konwersji do Kościoła katolickiego swojej tradycji. W innym wypadku potrzebuje specjalnej dyspensy Stolicy Apostolskiej. Niestety, kanony te często nie sa przestrzegane w Kościele. Jeżeli chodzi o człoinków Kościołów lub wspólnot kościelnych na Zachodzie mogą oni wstąpić podczas konwersji do dowolnego Kościoła sui iuris, czyli tak do Kościoła rzymsko-katolickiego jak i do dowolnego Katolickiego Kościoła Wschodniego.

user [Marek]: Chcesz się pozbyć chrztu, bo interesuje CIę GEST - takie smarkate szpanerstwo. Jakbyś był "tylko" niewierzący, olewałbyś z góry tą sprawę - tu jest po prostu agresja. Zresztą podobnie jest tu na forum - każdy temat traktujesz jako PRETEKST do pokazania jaki to Ty jesteś odważny w krytyce Kościoła. (...) I Ty nas nawołujesz do "myślenia i podejmowania swoich wlasnych decyzji" ? Najpierw się chłopie naucz odróżniać to co myslisz od tego co przeczytałeś w jakimś szmatławcu.

user [Klisza]: (...) chrztu nie chcę się pozbyć w sensie szpanerstwa, chodzi mi raczej o manifestację swojej 'niepodległości'. Czy faktycznie już wg. Was człowiek wolny to niebezpieczeństwo? Ja po prostu nie mam ochoty uczestniczyć w tej farsie.

Z forum internetowego strony www.spinacz.pl

user [jazer]: Apostazja. Nie bójmy się tego słowa. Bądźmy sprawieliwi wobec kościoła. Był okres kiedy wierzyłem, był okres kiedy nie byłem pewnien. Teraz, po długich przemyśleniach, rozmowach podjąłem ostateczną decyzję i wraz z nowym rokiem zamierzam rozpocząć proces mojej dechrystianizacji. Nie możemy przecież na listach kościelnych się znajdować. Cóż, nie będziemy mogli być świadkami na ślubach, chrzestnymi... ale bądźmy fair wobec ludzi wierzących i całego kościoła. Wasza opinia?

user [Koorak]: To bardzo odważny krok. Mam tylko jedno pytanie. Jak to jest z tą apostazją, bo ksiądz na religii mówił, że jeżeli jesteś wydalony z Kościoła (apostazjowany?) to już drugi raz do wspólnoty nie można powrócić...

user [jazer]: Tu ksiądz zapewne miał rację. Nie jest to decyzja, którą podejmuje się z dnia na dzień. Ma ona swoje dalekosiężne skutki. Nie należy jej podejmować pod wpływem impulsu, nagłego zwątpienia. Jeżeli szukasz informacji na temat apostazji to polecam stronę: http://www.apostazja.info/

user [wampir]: Apostazja to nie jest wydalenie, a dobrowolne opuszczenie kosciola. Z tego co wiem, po opuszczeniu kosciola jest mozliwy powrot do niego. Ale jest to troszke trudniejsze niz wystapienie ;) Trzeba miec chyba zgode biskupa diecezjalnego zeby wrocic, ale pewny nie jestem.

user [siriwan]: Słusznie. Poza tym, że jesteśmy fair, nie jesteśmy również "zliczani" w różnorakich badaniach statystycznych jako katolicy.

Z forum internetowego strony www.kosciol.pl

user [proch]: Co myślicie o stronie www.apostazja.info, która informuje o sposobie i skutkach wystąpienia z Kościoła rzymskokatolickiego? Czy myślicie, że to dobry pomysł by ułatwiać w taki sposób apostazje?

user [maxurd]: Bardzo mnie ciekawu czy jezeli bym dokonal takiego aktu to skonczyloby sie gadanie rodziny o koscielnym slubie i chrzecie dzieci...

user [mateuszwroc]: Akurat dobrze ich banner wskazuje, że apostazja to droga w bok, ba, droga, której nie ma. A Krk to droga asfaltowa, do przodu.

user [Marcin W]: Zgadzam się z Mateuszem - znak ten dobrze pokazuje. Kr-k to szeroka i wygodna droga. Ciekawe dokąd prowadzi? Może zajrzyjmy do najlepszego "informatora turystycznego" świata - do Biblii? Są inne drogi, ale - oczywiście - także bezdroża, np. sekty czy ateizm.

user [Grigorij]: "Wchodźcie przez ciasną bramę; bo szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują" (Mt 7,13-14) Ja tam więc xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

user [dawid1976]: takiej ładnej, wyraźnej, prostej drogi asfaltowej w Polsce jeszcze nie ujżałem, jeśli członkowsko w KK zagwarantuje mi takie fajne drogi w Polsce to od razu zmieniam wyznanie

user [rys]: To jak się to ma do Ew.Mat.7:3-14, gdzie jest napisane "Przestronna droga prowadzi do zguby" A tu jeszcze asfaltowa, to zn,że KrK szybciutko toczy się po równej drodze na zatracenie czy tak należy ten tekst rozumieć.

user [rys]: A czy zbawienie jest tylko w KrK w innych kościołach to go nie ma?

Ze strony www.opoka.org.pl

user [Małgorzata K]: Czy to prawda ze od grzechu apostazji rozgrzeszenia może udzielic tylko biskup?

user [Adam Pietrzak]: Najpierw co to jest apostazja, otóż apostazję stanowi całkowite porzucenie wiary chrezścijańskiej dokonane po przyjęciu chrztu w sposób formalny (słowem, pismem,zachowaniem). Nie sa więc apostatami ci katolicy, którzy z różnych względów nie spełniaja tylko swoich obowiązków religijnych. Do zaistnienia apostazji jest rzeczą konieczna, aby ochrzczony wyrzekł sie wiary chrześcijańskiej świadomie i z własnej woli. Niezawinione porzucenie wiary (np. wskutek wychowania w ateizmie, nie jest przestępstwem, a jego sprawca nie jest apostatą. Apostazja ściąga ekskomunikę "latae sententiae" tj. karę która jest wymierzana winowajcy przez sam fakt popełnienia przestępstwa. Władzę zwalniania od kar "latae sententiae" posiadaja :1) każdy biskup w akcie sakramentalnej spowiedzi 2) kanonik penitencjarz w akcie sakramentalnej spowiedzi 3) inni kapłani w akcie sakramentalnej spowiedzi mogą udzielić absolucji jeżeli otrzymali do tego specjalne upoważnienie od Stolicy Apostolskiej lub ordynariusza.

Z forum internetowego strony www.ekumenizm.pl

user [Jakub R]: Przyspieszona konwersja. Pytania i odpowiedziWiem od pewnego luterańskiego księdza, że kościół można zmienić samemu po ukończeniu osiemnastki. Ja jednak już teraz wiem, że tak czy siak wypisuje się KRK i zapisuję do KEA jak tylko będzie to możliwe. Czy możliwe jest rozpoczęcie procedury konwersyjnej przed ukończeniem 18 lat? Wiem, że rodzicie mogą przepisać mnie przed osiemnastką, ale jest jeden problem - nie chcą. Czy istnieje możliwość, że np. jakieś 2 miesiące przed 18 rozpocznę procedurę konwersji? Do pełnoletności mam równo 24 miesiące, a tak bym miał 22. Mała różnica ale zawsze jakaś.

user [Dariusz Bruncz (KE-A)]: Decyzja o konwersji nie jest ani "wypisaniem", ani "przepisaniem" - radziłbym poważnie zastanowić się nad motywami i używaną nomenklaturą. Decyzję o charakterze światopoglądowym można podejmować nawet przed ukończeniem 18 roku życia, jednakże zaleca się, aby konwersja podejmowana była przez człowieka dorosłego, a więc każdego, kto ukończył 18. rok życia. Zmiana wyznania to odpowiedzialna decyzja. Podejmuje ją nie tylko konwertyta, lecz także odpowiedzialny duszpasterz. Konwersja na życzenie nie istnieje i konieczna jest odpowiednia katecheza. Duchowny-opiekun zadecydować może również, czy osoba chcąca wstąpić do Kościoła zostanie przyjęta na mocy konwersji lub też konfirmacji.

user [kasia]: Darku, na mocy konwersji lub konfirmacji??? jak na podstawie konfirmacji mozna przyjac do Kosciola? wiec jesli ja nie ide do bierzmowania (a na szczescie nie ide) to po mojej konwersji w KEA bede musiala przystapic do konfirmacji (troche za stara juz na te konfirmacje bede :P), czy te uroczystosci beda polaczone? bo juz nic nie rozumiem...

user [dluhomil]: Nie spiesz sie, zaczekaj , nie rob w chacie wiekszego kwasu. A bedzie spoko, i tak jestes juz luteranka. Kwestie formalne to sprawa drugorzedna. Najpierw zdobadz zawod, wyksztalcenie, a potem pomysl o swoim 1% podatku dla zboru. I tak jestes protestanka pelną gębą.

user [ksadea]: Do Kasi. Konwersja jest tożsama konfirmacji. Jeżeli się dokonuje to ma rangę i znaczenie konfirmacji. Można przyjąć czyjąś konwersję po ukończeniu przez niego 16 roku życia - jeśli rodzice nie mają nic przeciw (wystarczy oświadczenie ustne osoby przygotowującą się do konwersji). Ponieważ jednak przygotowanie do konwersji trwa do ok. dwóch lat, tak czy inaczej osiągnie się najczęściej 18. Osobiście radziłbym zaczekać zamiast potem... żałować.

user [*]: Nie martw sie - zaraz twoj brat (pan) Jacek przyjdzie oceni twoja wiare jaka masz w sercu i orzeknie wyrok - nie jestes uswiadomiony w pelni - nie mozesz sie konwertowac! A ode mnie - Z szybkoscia konwersji sie nie spiesz - z KRK i tak mozesz sie wypisac bez konwersji w KEA - bedziesz mial lat 18 to sie konwertuje bez problemu - a ja ci zycze ci duzo Bozej laski w zyciu - niech KEA bedzie towim religinym domem - w ktorym znajdziesz pomoc pocieszenie i bedziesz rownierz mogl zyc dla innych. Sam jestem wlasnie po konwersji i nie zaluje w zadnym razie tego kroku - dla mnie bylo to wielkie wydarzenie (mimo ze myslalem ze takie nie bedzie).

user [Bartek]: Ja sam mam 17 lat. Myślę poważnie o konwersji do KEA. Pokryjomu uczestnicze w nabożeństwach ewangelickich. Za miesiąc ide do bierzmowania. Przykre to jest dla mnie. Pociesza mnie jedna myśl, że każdy niesie swój krzyż. Rozmawiałem z rodzicami na temat luteranizmu i starałem ich przekonac do swoich racji. Uznali, że jestem w sekcie. Teraz udaję ateiste, aby nie wzbudzać poderzeń. Mam nadzieję, ze Bóg mi wybaczy. Co do konfiracji to nie jest ona potrzebna, aby byc pełnoprawnym członkiem KEA. Módlcie się. Pozdrawiam.

user [Dario]: Konfirmacja ma równorzędny status z konwersją, aczkolwiek ma inny charakter (bardziej uroczysty). Często zdaża się, że osoby wstępujące do KEA są konfirmowane, a nie przechodzą konwersji. Profilaktycznie uprzedzam również, aby nie porównywać bierzmowania i konfirmacji - to dwie różne "bajki"

user [*]: Bartek - po co idziesz do bierzmowania - skoro chcesz sie konwertwac do KEA - to chyba nie bez powodu - to takie dzialanie na dwa fronty - zle mi sie wydaje ?

user [Bartek]: idę do bierzmowania, bo karzą mi rodzice. Ich wole trzeba uszanować. Proszę mi wierzyć, że uczyniłem wszystko, aby nie poddać się tym katolickim praktyką. Niestety jak widać bez skutku.

user [*]: (...) rozumem twoja sytulacje i cie nie winie - ale przykre to ze twoi rodzice w ten sposob krzywdza ciebie - zmuszajac cie do zrobienia czegos czego nie chcesz - i co wiecej - uderzaja w swoj wlasny kosciol - bo sklaniaja cie do popelniania krzywoprzysiestwa wzgledem tego kosciola - potwierdzenia swojej wiary i wyznania - mimo ze ty nie wykazujesz checi. niestety to nie pierwsi ktorzy tak robia :/

user [Bartek]: Jeszcze jedno. Międzynarodowa Konwencja Praw dziecka mówi, że religię mogę wybrać sobie w wieku 16 lat. Ale to Polska.....

user [douro]: A czy ktoś z Was wie, jak się "wypisać" z KRK? Poszedłem na moją eks-parafię i prosiłem o wykreślenie. Spotkałem się z gwałtowną odmową, pani w biurze parafialnym zgodziła się zaznaczyć ołówkiem (jedynie!) moje nowe wyznanie w kartotece parafialnej. Tylko tyle!

user [*]: Pogroz ze podasz ich do sadu jak cie nie wypisza - konstytucja gwarntuje wolnosc wyznania - jak nie poskutkuje to albo skieruj sprawe do kurii (np jezeli do KEA sie konwertowales - to popros w tej sprawie o pomoc pastora) a w ostateznosci ich do tego sadu podaj - jak masz czas i checie. Taki byl moj plan jak sie wypisywalem - ale problemow nie robili wiec nie urzylem :)

user [Bartek]: Rodziców do sądu????? Proszę mi wierzyć, że zrobiłem wszystko. Niestety bez skutku. Sakrament sam , aby był ważny potrzeba wewnętrznej chęci. Ja tak owej nie posiadam.

user [*]: Nie rodzicow ale parafie - to byla odpowiedz dla douro.

user [o. Michał Ap]: Umilowany Bracie! Skoro "dojrzałeś" - to składaj administratorowi parafii - oczywiście pisemny - akt apostazji. Pamiętaj aby dla skuteczności zaznaczyć kanoniczne podstawy takiej decyzji i wskazać miejsce i czas (numer aktu) chrztu celem dokonania stosownych adnotacji w księgach parafialnych. Oczywiście możesz liczyć się z jakąś klątwą czy inną anatemą bo najsłuszniejszy Kościół rzymsko-katolicki nie rozstaje się tak bezboleśnie ze swoimi członkami.