Apostazja.info na Facebook'u

[Haereticus] No po prostu "mafia"...  No niestety tak to działa - jesteś z nami, jesteś cool, odchodzisz od nas - jestes zdrajcą i człowiekiem nic nie wart... Problemem jest to, że Kr-k jest rządfny władzy nad ludźmi i chciałby sobie wszystkich podporządkować. Nasuwa mi się przykład biskuw Rzymu, którzy przejęli władzę cesarską z chwilą upadku Cesarstwa Rzymskiego i ogłosili siebie suwerenami z władzą nad królami, a poddanymi jedynie Bogu. Nie lubiano ludzi nie posłusznych, nie tolerowano ludzi uwalniajacych się z watykańskich więzów. I w pewnym stopniu tak jest do dziś. Kościół katolicki często próbuje mnożyć problemy odchodzacym.