"W naszej duchowej klinice przechodzimy do najpoważniejszych chorób ducha, które pojawiły się już w czasach Pierwotnego Kościoła. Towarzyszą one chrześcijańskim duszom od samego początku. Mowa o apostazji, cudzołóstwie i morderstwie." Tak zaczyna się artykuł o apostazji na stronie internetowej przeznaczonej dla ministrantów. Zestawienie apostazji i morderstwa wydało mi się niezwykle intrygującym, więc natychmiast pogrążyłem się w lekturze.
Nie umknęło mojej uwadze, że na stronie ministranci.pl publicyści starają się pisać językiem zrozumiałym dla współczesnej młodzieży bez jakże jeszcze częstych w Kościele trudnych fraz i przynudzania. Artykuły noszą takie tytuły jak: "PKS z pętlą Niebo", "Zmartwychwstały zaprasza na imprezę w niebie", "Dusza w remoncie, bonusy na koncie".
Trzeba przyznać, że ks. Jacek Zjawin kreatywnie podchodzi do tematu dzieląc tekst na części takie jak: "Diagnoza – przebieg choroby", "Powikłania chorobowe", "Terapia" oraz "Profilaktyka i rokowanie". W pierwszej części autor jakże słusznie zauważa, iż "Apostazja w naszych czasach jest więc najczęściej stwierdzeniem faktu: ktoś był w Kościele tylko dlatego, że został przyniesiony do chrztu przez swoich rodziców, ale sam nigdy nie odkrył Chrystusa i Jego miłości – a zatem nigdy nie wszedł świadomie do Kościoła." (oczywiście są przypadki kiedy apostatami zostają osoby niegdyś bardzo mocno wierzące i silnie związane z Kościołem, jednak NAJCZĘŚCIEJ jest tak jak opisał to autor). Jako terapię ks. Zjawin proponuje osobiste zaangażowanie ministrantów w życie parafii i dawanie świadectwa chrześcijańskiego własnym, pobożnym życiem. Nienajgorsza to terapia - może nie pomoże, ale także nie zaszkodzi (apostacie). Ja mam jednak dużo lepszy pomysł leczenia "choroby apostazji". Skoro przyczyną jest chrzczenie nieświadomych niemowląt, to proponuję aby z chrztem poczekać 18 lat. Wtedy dorosła, świadoma swej wiary osoba może podjąć właściwą decyzję o przystąpieniu do wspólnoty wiernych. A jeśli mnie będzie błędnych decyzji tego typu to automatycznie zmniejszy się liczba przypadków tej jakże ciężkiej choroby jaką jest apostazja.