user [Arturo]: (...) jestem w stanie wyobrazić sobie takich apostatów, którzy w trądzikowym okresie swojego życia się "wypisali". Potem odkręcić to będzie dużo trudniej, droga powrotu będzie trudniejsza. Przypuszczam, że ludzie, którzy rozkręcają takie akcje żerują na zbuntowanych młodziakach, przelewając na nich swoje antyklerykalne fobie. Sakramentów - w chwili wypisania młodym apostatom nie jest żal, potem może być różnie. Stosunek rodziny zaś - cóż, czasem komuś zwyczajnie zależy na tym, zeby być czarną owcą, moze być tak (choć nie musi), że po gówniarsku ktoś się wypisuje "na złość". i czerpie satysfakcję z pernamentnego konfliktu z otoczeniem. Ta akcja to kolejny przejaw kultury demonstrowania dla demonstrowania.