Apostazja.info na Facebook'u

[chrześcijanin] Na szczęście chrześcijaństwo jest relacją - osobistą relacją z Jezusem. Rozglądanie się dookoła i ocenianie obłudy innych ludzi (szczególnie polityków) nie ma tu nic do rzeczy. Nawet zewnętrze praktyki typu ślub czy pogrzeb są bez znaczenia jeżeli moje serce nie ufa Bogu. Nie widzę sensu w innym myśleniu o przynależności do Kościoła.