Polecam tekst na stronie Deon.pl w którym Elżbieta Wiater omawia rozważania papieża Benedykta XVI przed modlitwą Anioł Pański 26 sierpnia 2012 roku. W rozważaniach tych można odnaleźć sugestię, iż lepiej być uczciwym i odejść z Kościoła, jeśli się nie wierzy. Autorka wskazuje na pozytywne i oczyszczające działanie kryzysów wiary i odejść z Kościoła.
Tym, co najmocniej mnie uderzyło w papieskim orędziu, jest wskazanie na fakt, że trwanie w Kościele, pomimo tego, że de facto utraciło się wiarę, niesie ze sobą olbrzymie niebezpieczeństwo duchowe. W Apokalipsie czytamy o jednym z odcieni tego niebezpieczeństwa w liście do Kościoła w Laodycei: "Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić (dosłownie: zwymiotować) z mych ust" (Ap 3,15-16).