Gazeta Krakowska publikuje artykuł Katarzyny Ponikowskiej dotyczący apostazji. Motywem przewodnim jest śledzona na żywo przez tą dziennikarkę apostazja Piotra - jednego z mieszkańców Krakowa
- Jeśli chcesz zobaczyć, jak to wygląda, będziesz jednym ze świadków. Inaczej ksiądz może nie wpuścić cię do kancelarii - słyszę od Piotra. Do biura proboszcza zaprasza nas zakonnica. Duchowny wydaje się nie być zaskoczony sprawą, z którą przychodzimy. Sprawnie podpisuje dostarczone przez Piotra dokumenty, sprawdza nasze dowody i... sprawa załatwiona. Akt apostazji trwał pięć minut!
Ciekawa informacja pojawia się na końcu artykułu: w ostatnich pięciu latach z Kościoła w diecezji krakowskiej wystąpiło 186 osób. Informacja ta pochodzi najpewniej (nie jest to podane wprost) od kanclerza krakowskiej kurii księdza Majera. Gdyby uznać tą diecezję za reprezentatywną dla całej Polski można by szacować, że w ciągu ostatnich 5 lat formalnie wystąpiło z Kościoła ponad 4 tysiące osób. Jeśli oczywiście liczba 186 apostatów jest zgodna z prawdą.
No cóż, poczekajmy aż Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opublikuje wyniki badań statystycznych dotyczących apostazji - podobno takie badania były ostatnio przeprowadzane.