Apostazja.info na Facebook'u

Krystyna Janda w rozmowie z Agnieszką Kublik, dziennikarką "Gazety Wyborczej" przyznaje, że sprawa księdza Adama Bonieckiego (otrzymał zakaz kontaktów z mediami) tak ją zbulwersowała, że gotowa jest wystąpić z Kościoła.

Ale jeżeli ja dzisiaj się dowiaduję, że ksiądz Adam Boniecki ma zakaz kontaktu z mediami, może tylko w Tygodniku Powszechnym. Ja się tak zbulwersowałem rano, że tak to brzydko nazwę, ja po prostu mówię "Występuję z Kościoła! Mam tego dosyć!". Instytucjonalnego oczywiście. Dalej to już będzie moja prywatne sprawa co ja sobie z moim Panem Bogiem, jak ja sobie z nim będę dalej rozmawiała. Ale już mam dosyć tej instytucji. Personel naziemny ma Pan Bóg nie najlepszy, jak napisała Magda Czapińska w jednej z piosenek.

Polecam przejrzeć komentarze czytelników dziennik.pl pod newsem o wypowiedzi Krystyny Jandy. Tak niestety (wciąż) o występowaniu z Kościoła myśli większość polskich katolików.

Źródło: wyborcza.pl