Andrzej Wajda w opublikowanym w „Polityce” (z 12.03.2011) wywiadzie powiedział J. Żakowskiemu: Wiem pan, jaki film bym teraz nakręcił, gdybym nie kręcił filmu o Wałęsie? „Zemsta krzyża”. Bo kluczem do polskiej sytuacji wydaje mi się Kościół. Jego rola w Polsce. Uporczywe próby odcięcia nas od świata. Zamknięcie w tej katolicko-narodowej klatce. Żebyśmy się tylko, broń Boże, nie sekularyzowali i nie przestali chodzić do kościoła. A Zachód, modernizacja, dobrobyt – to sekularyzacja. Kościół się tego boi. Więc hamuje, jak może. Za wszelką cenę odgradza nas od świata. Jeżeli to się uda, żadne pomysły Boniego, Balcerowicza a nawet Tuska już nam nie pomogą.
Źródło: RPP