Apostazja.info na Facebook'u

[yggdrasill] Podejrzewam, że wielu Polaków powstrzymuje przed apostazją swoiście rozumiany zakład Pascala. Przezorność nakazuje pozostać na łonie KK, na wypadek gdyby się nieszczęśliwym trafem okazało, że faktycznie za tym wszystkim stoi jakiś brodaty, pamiętliwy Pambuk. Jeśli ktoś został wychowany w tradycji katolickiej (jak miażdżąca większość z nas), to nawet, jeśli ten katolicyzm był boleśnie przaśny, płytki, bezrefleksyjny i skoncentrowany na wywodzących się z pogaństwa obrzędach, to i tak taka osoba jest nim mentalnie zainfekowana, mimo że jako dorosły obywatel do kościółka nie gania, na księży pomstuje i ogólnie wiarę pradziadów ma w poważaniu.