[Mah] to nie są pojedyncze przypadki, że chrzczą swoje dzieci praktyczni poganie. A jak ksiądz odmawia - to larum, że od Kościoła odpycha. (...) Jest faktem, że Bóg prowadzi, jak chce. I całe szczęście. Ale może gdyby nie chrzcić "jak leci", to część rodziców by się jednak zastanowiła i apostatów byłoby mniej?