Apostazja.info na Facebook'u

user [null]: Doprawdy ale naprawdę nigdy nie słyszałem *płaczu * po wypisujących się , chociaż jeżeli mówimy już o "dźwiękach " to w zasadzie czasem można usłyszeć coś co można utożsamić z dźwiękiem spływania ciepłego moczu po delikwencie ,ale może to tylko wrażenie .
I nie ma tu nic ,ale to doprawdy nic z miłością bliżniego typowego katola  bo nie jest w normą w katolicyzmie aby biadować nad kimś kto mając *wolną wolę * podejmuje zgodnie z nią decyzję .